- pół grahamki z serem białym, pomidor
- bułka z pastą jajeczną, sałatą i plasterkiem pomidora i ogórka
- banan
- jogurt wafel ryżowy
- pierogi leniwe (swoją drogą nie wiedziałam, że mają AŻ TYLE KALORII)
razem ze 2 tysiaki kalorii.
woda: 3,5 litry
Boję się jutra - jutro jadę do domu - a tam jak zwykle to, tamto i siamto i jeszcze więcej. ALE NIE! ja postanowiłam się pilnować. jutro albo pojutrze napiszę jak mi poszło...
pozdrawiam!
lycana
25 maja 2012, 07:00za duzo tego! musisz badziej sie pilnować albo wybieać podukty lekkie bo ten obiad to nie badzo..
agatep
25 maja 2012, 06:40ojojoj, pofolgowałaś sobie.musisz bardziej się starać z tymi przekąskami. czekm na relacje z domu:)