Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
posiałam gdzieś motywację... +mam dylemat


Po tym weekendzie weszłam na wagę a tam co? z rana 83kg. 
co uda mi się zrzucić w tygodniu, przybieram w weekend... 
i to w 2 dni...
coś robię źle, chyba z dietą nie jest najlepiej..
ćwiczyć, ćwiczę, w ogóle wydaje mi się, że prowadzę aktywny tryb życia, a to tu się ruszam, tam idę, nie jadę, nie jestem leniuchem.
zastanawiam się nad tym czy nie podjąć diety od dietetyka - mam tam dobrze zbilansowane wartości odżywcze, stosowałam ją 3 lata temu i dawała efekty, może i teraz pomoże?
1500 kcal to wygodna dieta, ale zapewne w późniejszym stadium odchudzania. teraz chyba muszę obniżyć nieco kalorie... 

pozdrawiam Was ;*
  • martini18

    martini18

    15 stycznia 2013, 11:32

    Dzięki :)

  • Milka.Emilkaa

    Milka.Emilkaa

    14 stycznia 2013, 17:18

    na weekend też jakbym 'przybierała'...Kochana nie przejmuj sie moze jesteś przed @ ...a to powoduje przyrost wagi:/ jak ćwiczysz to suuupper:))

  • Milka.Emilkaa

    Milka.Emilkaa

    14 stycznia 2013, 17:18

    na weekend też jakbym 'przybierała'...Kochana nie przejmuj sie moze jesteś przed @ ...a to powoduje przyrost wagi:/ jak ćwiczysz to suuupper:))

  • agatep

    agatep

    14 stycznia 2013, 14:07

    na pewno nie obniżyć. musisz mieć z czego zrzucać, a jak będzie mało kcal to organizm będzie odkładał, będziesz ciągle głodna i w rezultacie caly czas będziesz jadła. jeśli dieta od dietetyka Ci pomogla skorzystaj z niej jeszcze raz. cwicz nadal i nie poddawaj sie. waga lubi robic numery i sprawdzacnasza cierpliwosc