Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziś jest to jutro o którym mówiłaś / łeś wczoraj


:p

Dla tych, którzy jeszcze nie zaczęli :D

Mnie się udało poćwiczyć :Dno może nie dużo, ale chyba nikt mi tego nie będzie wypominać ;) za to okropnie mnie bolą ramiona (kreci) jednak doszłam do wniosku, że to dobrze :DMoże i nie dojdę do 1000 minut w 30 dni, ale na pewno zrobię wszystko, żeby nie mieć ostatniego miejsca :DNa pewno coś poćwiczę na nogi, niech ramiona sobie odpoczną :PPDziś jest mój 7 dzień bez słodyczy, 6 dzień odchudzania - zleciało jak z bicza strzelił

Byle do przodu, miłego dnia życzę (cwaniak)