Na pewnym blogu o tematyce zdrowej żywności natknęłam się na nieprzychylny komentarz. Nie będę tutaj cytować, dawać linków bo to w sumie nie o to chodzi, a wpis został zamieszczony na blogu dobre kilka lat temu. Autorka komentarza zarzucała autorce wpisu to, że treści jakie przekazuje, nie są "od niej z głowy". Nie było tam mowy o plagiacie. To było pisanie o czymś, co poruszyło już wiele osób. W komentarzach dym nie z tej ziemi, tłumaczenie pani czepialskiej pojęcia plagiatu. Mów do słupa, słup jak... ehmmm. Droga autorko tego komentarza, mimo, że na pewno tego nie czytasz... pamiętaj, że "aby napisać jedno własne zdanie, trzeba przeczytać tysiące cudzych". Szanujmy więc nawzajem swoją pracę i czerpmy jak najwięcej z wiedzy, którą ktoś nam przekazuje.
Hanula2015
9 października 2016, 23:21Tacy ludzie mają zazwyczaj bardzo niską samoocenę i niski poziom intelektualny. Jest to rodzaj samoobrony.
Vroobelek98
9 października 2016, 23:36Oraz nieudolny sposób leczenia swoich kompleksów.
angelisia69
9 października 2016, 13:29bo ludzie wylewaja swoje zlosci i zale wlasnie przez neta :P Hejtuja,wrednie dogaduja,ale zazwyczaj sa to ludzie zakompleksieni.Trzeba miec twarda dupe zeby prowadzic bloga czy jakas stronke bo trafi sie napewno jakis "znudzony hejter" ;-)
Vroobelek98
9 października 2016, 18:24No właśnie ludzie zakompleksieni... i pewnie myślą, że w internecie są anonimowi i proszę.. ale co do twardej dupy, to masz ogromną rację ;)
_Cammie
9 października 2016, 11:22Mądrze piszesz. Przecież nikt się nie zna na wszystkim tak od razu i najpierw trzeba o czymś poczytać, coś przetestować aby móc to przekazywać dalej. Szkoda, że są takie osoby które nie szanują czyjejś pracy
Vroobelek98
9 października 2016, 11:23No dokładnie..