Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wstyd mi...


Wstałam i pomyślałam... 'Może by tak odwiedzić Vitalie' ? 
I pojawiły się wątpliwości... 'Może powinnam założyć nowe konto' ? Tutaj tak mi wstyd... 
Nie odzywałam się od matury, było tyle stresu! Zdałam, teraz jestem na studiach, dodatkowo pracuję i mam się naprawdę dobrze..z wyjątkiem wagi. 

'Od jutra, od poniedziałku, od pierwszego'
 I takie ciągłe oszukiwanie samej siebie...
 Od  28.01 czyli 3 dzień jestem na diecie, jem sporo zupy z przepisu Korżawskiej i przeczyściło mnie trochę i spało kilo a poza tym niskokaloryczna. 

Wspierajcie mnie :( Niech mi się tym razem uda...

Od lutego, czyli już od następnego tygodnia zaczyna mi się karnet na siłownię także może się ostro wkręcę. Tymczasem pozdrawiam i całuję.. Mam nadzieję, że jest jeszcze ktoś kto mnie pamięta a jak nie to znajdą się nowe duszyczki :) 

  • VikiMorgan

    VikiMorgan

    30 stycznia 2014, 13:23

    ja ćwiczę w jednym z warszawskich pure. Nie wiem jaką ofertę ma Twój klub, ale proponuję spróbować wszystkiego, cardio jak najbardziej jest wskazane ale oprócz tego wymagane są ćwiczenia siłowe, poproś trenera opiekującego się siłownią o rozpiskę jak ćwiczyć. Dieta- poczytaj sobie o bmr i proporcjach jakościowych prawidłowej diety. Parę dni temu pisałam o tym na moim profilu,

  • VikiMorgan

    VikiMorgan

    30 stycznia 2014, 13:03

    co to znaczy dieta nisko kaloryczna wg Ciebie? jaki masz plan na to swoje odchudzanie? co zamierzasz robić na siłowni? wejdź w szczegóły jeżeli chcesz abyśmy Cię faktycznie wspierały a nie pisały bzdury jak poniżej.

  • Guesss

    Guesss

    30 stycznia 2014, 13:00

    Go Girl ! Uda się :)