Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ruszyła powoli :)


Tak ruszyła -1,1 kg w ciągu tygodnia, chociaż był ciężki pod względem nie podjadania.

Co u mnie? Marzy mi się własny sklep stacjonarny... nawet lokal sobie upatrzyłam.
Aaach marzenia nic nie kosztują.
Córcia rośnie zdrowa, mądraluje np. jak przy bujani uderzymy łóżeczkiem w ścianę to jest "mamo uważaj, bo zepsujesz mi łóżeczko" a jak coś jej upadnie z ręki to jest: "mamo gapo!".
Dziś poszła do przedszkola po 4 dniach wolnego - lekki katarek. Najpierw nie chciała a jak jej powiedziałam, że w przedszkolu będzie dyskoteka, to z takim zapałem pobiegła włożyć butki, że pomyślałam sobie, żebym ja miała taki zapał do ćwiczeń eeech chociaż połowę tego zapału.
Kochane zapraszam do polubienia mojej strony na FB , juz niedługo konkurs.

 To pomysł jak wykorzystać w prosty sposób liście - zabawa gwarantowana:)

Miłego dzionka Kruszynki

  • yor75

    yor75

    11 września 2013, 17:08

    To waga ruszyła i to porządnie - gratuluję !!! A marzenia trzeba realizować - trzymam kciuki. Pozdrawiam :)

  • ewusha

    ewusha

    11 września 2013, 15:16

    Dlaczego tylko marzenie? Trzeba je jakos zrealizować.

  • sempe

    sempe

    11 września 2013, 09:58

    każdy spadek jest powodem do dumy:-)

  • vitalijka000

    vitalijka000

    11 września 2013, 09:55

    juz polubiona;p;p;p

  • Eleyna

    Eleyna

    11 września 2013, 09:46

    pomyslowa z Ciebie kobitka :) cudnie wygladaja te domki i listkowe twarzyczki :o) Pozdrawiam cieplutko ;)

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    11 września 2013, 09:15

    jakie fajne te listki!

  • x001x

    x001x

    11 września 2013, 09:11

    Gratuluję spadku... :) Oby było ich jak najwięcej :)