jakoś tak ciężko i bardzo opornie mi idzie to odchudzanie. brak spektakularnych wyników powoli mnie zniechęca. co robić????? głupio tak poddawać się po paru dniach. dziś przeczytałam super historię z pamiętnika. dziewczyna mniej więcej moich gabarytów, ale takie fajne podejście do odchudzania i takie samozaparcie, że nie ma bata ---też walczę dalej!!!!małymi kroczkami do celu
domino71
31 stycznia 2011, 13:23i absolutnie nie poddawaj, pomyśl sobie, że każdy kilogram to JEST spektakularny sukces ;)