Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
troche pracy
29 czerwca 2010
nie nie wcziraj straszny dzien o 12 wrocilam do pracy i odrazu do lozka a dzs o 6 pobudka i znow do pracy o 10 siownia 40 min i 40 min basenu az sie lpiej czuje obiadek zjedzony .... wciaz jednak jestem glodna ale.... dam rade w piatek wolne i weekend nareszcie:)