Rano bylismy na zakupach wiec pelna lodowka roznych pysznosci ;-)
Sniadanie: Jajecznica z 2 jajek, pomidorek, kromka chleba razowego (piekarnia Grzybki- PYCHAAA!!!) kawa z mlekiem bez cukru
2 sniadanie - nie bylo
Obiad: Pyszna salatka: liscie szpinaku, liscie salaty lodowej, pomidorki koktajlowe, kilka malych plasterkow salami, sos ze swiezego pesto z orzeszkami piniowymi. Do tego 2 kromeczki chelba drwalskiego z maselkiem.
Kawa z mlekiem bez cukru
Potem pojechalismy do znajomych na imprezowo-leniuchowy weekend ;-)
kawalek kielbaski z grilla (takiej swojskiej i byl naprawde malutki); karkowka z grilla z sosem tzatiki, do tego pieczywo (chleb drwalski; bulka biala z czosnkiem)...
kolezanka upiekla ciasto czekoladowo-banaowe! PYCHA! przepis: http://www.kwestiasmaku.com/blog-kulinarny/ciasto-bananowo-kakaowe/
i wypilam cala butelke grzanca z pomaranczami:P