Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
szału nie ma


zważyłam się. no i szału nie ma. 69.4 . co prawda ostatnio jak się ważyłam było 69.8 więc jest spadek. ale jakoś mało się tym przejmuję :D zmierzyłam się i zobaczymy co będzie za tydzień. 
pieprzyć wagę! jestem z siebie mega mega dumna bo ten tydzień był bardzo dobry w moim wykonaniu i wczoraj ktoś dostrzegł zarys mięśnia na mojej nodze i ta osoba stwierdziła, że motywuję do ćwiczeń . oooooo! to lepsze niż waga bo mnie to jeszcze bardziej zmotywowało do pracy.
dlatego róbmy dalej swoje! buziaki :)
  • lemonicion

    lemonicion

    12 sierpnia 2013, 22:04

    to super, takie komplementy motywują najbardziej do dalszej pracy! powodzenia :)

  • amadeoo

    amadeoo

    12 sierpnia 2013, 09:46

    Racja, pieprzyć wagę!;P

  • montignaczka

    montignaczka

    12 sierpnia 2013, 08:55

    oczywiście Kochana, że ważniejsze wymiary! wagi na czole wypisanej nie masz. Mnie nikt nie daje tyle ile ważę :)