Oj beznadziejne te moje życie ostatnio.Z dietą idzie mi kiepsko,samochód się zepsuł a naprawa ma kosztować ok 2000.Pieniędzy nie ma bo mąż na bezrobociu :( Tylko wziąć się pochlastać eh.Oj dół ogromny u mnie ,takie to moje życie powalone. Pozdrawiam
znam ten ból mój samochód też stoi zepsuty i nie stać nas na naprawę, niestety trzeba myśleć pozytywnie i nie dawać się smutkom dnia codziennego bo można zwariować-głowa do góry będzie dobrze :)
Uleczka28
13 lutego 2012, 15:40znam ten ból mój samochód też stoi zepsuty i nie stać nas na naprawę, niestety trzeba myśleć pozytywnie i nie dawać się smutkom dnia codziennego bo można zwariować-głowa do góry będzie dobrze :)