Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hej


.      Wczoraj nie było wpisu bo nie miałam czasu ...To sprzątanie, gotowanie no i szykownie się na imprezę. Siostra mojego męża razem ze swoim mężem robili 40 :)

Wybawiłam się za wszystkie czasy ....Nogi bolą jak cholera ale to dobrze przynajmniej będę pamiętać, że było super .

Miałam na imprezie nowe szpilki no i zdały egzamin ....Nic mnie nie optarły więc mogę w nich śmiało śmigać :D

Jak fajnie , że długi weekend mamy ....Ale się wybaczę bo ja dopiero w poniedziałek do pracy wracam :DDobrze , że jednak pogoda ma być ładna to będę na rowerze śmigać .

Kupiliśmy sobie z mężem rowery krossowe i ciśniemy na nich ile sił w nogach .Nie jeździmy rekreacyjnie tylko tak żeby zabrakło tchu (spi) 

Waga na wczoraj to 65,8 kg więc mały spadeczek jest :) 

Pa Kochane ,jak będę miała czas to powstawiam parę zdjęć pazurków bo mi się nazbierało .

:*

  • angelisia69

    angelisia69

    30 kwietnia 2017, 13:32

    swietnie ze sie udala imprezka,ty sie wybawilas i nóżęta nie wycierpialy ;-) Ja tez mam rower crossowy,dokladniej Cross'a sprawdzil sie nawet w sniezyce :P Pozdrawiam