Naczytałam się sporo, że niezdrowa itd...
Ale mimo wszystko spróbuje. Dzisiaj mniej więcej ważę 67. Jutro rano będę wiedziała ile dokładnie wyniesie moja waga początkowa. Ale coś mi się wydaje że kolo 67,5.
I tak czytając te rożne fora - dochodzę do wniosku, że jest możliwe ze po 10 dniach zmniejszy mi się waga do 62,9.
W sumie się zobaczy czy mi się to wszystko uda. Generalnie, nie potrafię się za dobrze trzymać diety. Już teraz pozmieniałam tę dietę. Zamiast kefiru mam jogurt a zamiast serka białego mam różne serki homogenizowane. Ale w sumie przeliczyłam sobie kalorie i będę jadła bardzo mało.
Mam zamiar codziennie wieczorkiem pisać jak mi poszło. I czy idzie.
No to zaczynamy zabawę :)
lexi545
20 lutego 2011, 20:33co to za dieta? mimo wszystko powodzenia i oby bez jojo;)