Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
@ sama, zagubiona....


Hej Dziewczynki! Dzisiaj dla mnie dzień fatalny...w pracy prawie przytomność straciłam( tak mnie męczył ból miesiączkowy).Leżałam na krzesłach ponad godzinę, kolega musiał obsługiwać klientów.Później mi przeszło po dwóch tabletkach. Teraz rozmawiałam z chłopakiem i zrobiło mi się przykro bo zapytał mnie się czy może jechac na urlop ze znajomymi jeżeli ja w tym czasie urlopu nie dostanę. Dzieli nas 300km a on zamiast do mnie przyjechać , woli ze znajomymi urlop spędzić. Zabolało:( Siedzę i płaczę.Ogólnie jakoś ostatnio czuję że coś wygasa między nami. 14 marca z nim zerwała ale znowu się zeszliśmy bo bez siebie nie umiemy. Z tym że ja się męczę na tej odległości a on twierdzi że jest oki. Ufam mu wiem że jeszcze chce się "wyszaleć" i wiem że tam u siebie nie ma innej ale tak bardzo mi się tęskni i jeszcze ta jego obojętność. Jest mi źle....
  • Taiwa

    Taiwa

    15 czerwca 2011, 22:15

    Rzeczywiści usłyszeć coś takiego to musi być przykre. Może spróbuj go przekonać, aby przyjechał do Ciebie w czasie urlopu. Ale dobrze, że ufasz mu - to jest bardzo ważne.