dzisiaj sie ważyłam no i tak jak sie obawaiłam waga wskazywała powyżej 60 a dokładnie 60.1.nie ma co sie przejmować i nażekać tylko trzeba sie wziąść do roboty.
posiłki:
-ś:2 kromki chleba+jjogurt
-II ś: dwie kanapki z szynką i serem
-obiad:2 kanapki z serem i 2 parówki
ćwiczenia:
-45 min w-f(siatka)
-40 min aerobic
na dzisiaj to tyle.bola mnie łydki więc wole troche mniej dzisiaj poćwiczyć.
Girzon
3 marca 2008, 22:05A mówią że ja mało jem! :PP Ale ogólnie widzę że dobrze ci idzie. :) Oby tak dalej kochana. Heh... A co do tego podpuszczania... No nie mogłam się oprzeć. Hehehehe :)))
twojam
3 marca 2008, 19:25Już miałam zawroty głowy przez dietę, itd. Ogólnie czuję się fatalnie jak mało jem. Mama kazała mi coś zjeść. Wszyscy twierdzą, że jestem blada. Dasz radę, wiem, że bardzo tego chcesz :) Trzymam mocno za Ciebie kciuki Weruś ;*
twojam
3 marca 2008, 19:10Jak to się stało, że przytyłaś? ;/ Jesteś wytrwała w ćwiczeniach, gratuluję ;*