Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
chyba jestem chora


moje przemyślenia na dziś. odchudzam się od 15 roku życia czyli ponad 7 lat, bez większych efektów. raz udało mi się schudnąc do 53kg, ale oczywiście stwierdziłam że jestem super laska i zaczęłam jeśc normalnie efekt przytyłam to co schudłam. Cwiczę naprawdę dużo bo zdarza się nawet 3 godziny dziennie. ale pozwalam sobie z jedzeniem i dlatego nic nie chudnę. jedyne pocieszenie że moje ciało jest bardziej jędrne. Druga kwestia to mój słomiany zapał. Najpierw się nakręcam a po paru dniach dochodzę do wniosku że nie ma to sensu. Nie będę się głodzic bo znam siebie i wiem że zacznę sobie wkręcac że na uczelni muszę myślec potrzebuję magnezu więc na zjazdach będę jeśc za dwóch. no to na tyle mojej filozofii.

-bułka z jajecznicą
-bułka z pasztetem
-makaron z sosem i kiełbasą
-jogurt + 2 wafle ryżowe

1.01 40km 60min
2.01 0 0
3.01 0 0
4.01 0 0
5.01 25km 37min
6.01 40km 60min
7.01 46km 66min
8.01 87 123km
9.01 84km/aero 120min/60min
10.01 60 90min
11.01 40 60min
12.01 0km 0min
13.01 82km/aero 120min/60min
14.01 40km 60min
15.01 0 0
16.01 40km 60min
17.01 42km 60min
18.01 62km 91min
19.01 aerobik 60min
20.01 0km 0min
21.01 71km 103min
22.01 0km 0min
23.01 40km 60min
24.01 0km 0min
25.01 61km 90min
26.01 aerobik 60min
27.01 83km 120min
28.01 110km 162min
29.01    
30.01    
31.01    

  • muszeschudnac1993

    muszeschudnac1993

    30 stycznia 2012, 07:04

    dziękuje za wsparcie, po prostu nie potrafie się ogarnąć... trzymaj się mocno i powodzenia!