nie było mnie długo, nie przytyłam, nie załamałam się, nic z tych rzeczy.
trochę zmniejszyłam na chwilę tempo ale teraz znowu powrót do wycisku.
MAM MULTISPORTA. Takie dobrodziejstwo. Zaczęłam chodzić na aqua aerobic i na siłownię, na której jest pan i pokazuje mi jak ćwiczyć i mówi po kolei co mam robić. A potem sobie siedzę i robię co chcę na rowerku, orbiterku, bieżni i takie tam. SUPER.
Zobaczymy jak się dalej potoczy moja przygoda z traceniem wagi ;)
Landryna321
18 października 2013, 22:29Powodzeniaa;)