Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podsumowanie dnia #21


Na wadze 97,3, stoi suka jak zaklęta.

Dieta w diabli, zero ćwiczeń. Ogarnięcie od jutra. Amen.

  • patih

    patih

    25 stycznia 2015, 08:47

    u mnie też waga stoi, co dziwne bo zastój po tak krótkim czasie się nei powinien zdarzyć, no nic, przeczekamy

  • nyeusi

    nyeusi

    24 stycznia 2015, 22:09

    Od jutra będzie lepiej ;)