Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
aktywny dzień po niezbyt dobrym tygodniu


Cześć !

Uff najgorsza część tygodnia za mną... wczoraj i dzisiaj miałam zaliczenia na uczelni i oczywiście w stresie troche popłynęłam z jedzeniem. 

Zrobiłam domowe musil- i co? zjadłam je całe w przeciągu 2 dni.

a dodatkowo 200g miodu- tak wszystko za jadnym zamachem.

Ale nie mogę się poddawać i załamywać. 

Mimo to postanowienie styczniowe mogę uznać za niewykonane, już na samym starcie.

Okey, zaczęłam pesymistycznie. To czas teraz na dobre wieści z frontu.

Mam karnet na siłkę i 3 x w tygodniu od początku stycznia śmigam i wypacam moje boczki i tłuszczyk. Zawsze byłam negatywnie nastawiona do siłowni- wyobrażałam sobie że chodzą tam tylko super laski z super kondycją i z super ciałem. A tu małe zaskoczenie na siłownie chodzą wszyscy- i super laski, i kobitki, które lada moment staną się super laskami, starzy, młodzi, grubi, chudzi- wszyscy ! i nikt na nikogo nie parzy-każdy jest skupiony na sobie. 

Dzisiaj spaliłam na siłowni 600 kalorii - motywacja najlepsza na świecie! Po wysiłku oczywiście zdrowa pyszniutka kolacja- łosoś z fasolką szparagową ;)

Wiecie co? Ja nie wiem skąd te kompulsy? Naprawdę nie wiem. Kocham ten stan kiedy czuję że jestem dobra dla swojego ciała, jem zdrowo i ćwicze- to dlaczego mimo tego, że uwielbiam to uczucie, wpadam w taki napad gdzie mam już wszystko w d. obżeram się po czym czuję się fatalnie i mam ogromne wyrzuty sumienia? Zastanawiające jest to że nie potrafię robić tego co lubię a robię coś co wprawia mnie w okropny nastrój i doła. Jestem chyba jakąś masochistką. 

Okey, chyba na tyle moich wywodów i przemyśleń na ten temat. Dousyszenia wkrótce trzymajcie się buziaki ;**

  • Roxi18

    Roxi18

    14 stycznia 2015, 00:36

    To czarne - IDENTYCZNIE :D

  • blue-boar

    blue-boar

    13 stycznia 2015, 20:41

    ooo moja bratnia dusza. Mam identycznie. Lubię "żyć zdrowo" bo czuję się taka hmm no że robię dla siebie dobrze. Jednak jak przyjdzie ten kompuls to niszczy wszystko, nie wiadomo z jakiego powodu

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    13 stycznia 2015, 20:15

    super, ze bylas na silowni i tyle kalorii spalone :))