Jak dobrze , że czasami mnie potrafi oświecić i w tej mojej głowie zrodzi się coś mądrego. Mianowicie rozwiązałam tymczasowo oczywiście problem z ruchem. Podczas rozmowy z panią , z którą pracuje żaliłam się , że mam problem z czasem i ruchem i w tym momencie pani Krysia oznajmiła mi , że ma w domu steper ale go nie za bardzo używa i jak chcę to mi pożyczy i pożyczyła. I teraz w zaciszu swojego domu zawsze znajdę chwilkę czasu na ruch . Pozytywem w tym jest to , że nawet mój facet sobie ćwiczy na nim i nie nabija się ze mnie ba nawet moja córa zrobiła wczoraj dobrych kilka minut na tym urządzeniu.
nena111
26 maja 2013, 14:49Jeden stepper a wszyscy szczesliwi:) super!
Niecierpliwa1980
25 maja 2013, 10:42Bardzo lubię stepper,fajny sposób na ćwiczenia ;-)