Znacie to?
,,a coś mu z powały na nos kapie"
Ja tak właśnie się czuje. Gorąco, goręcej, najgoręcej. Ćwiczyłam z Ewą Chodakowską i zauważyłam, iż szybciej się męczyłam niż ostatnio. Kwestia upału?
Dzisiaj miałam straszną ochotę na pizzę.
Przezwyciężyłam ją jednak.
Okej, może nie do końca. Ugotowałam sobie makaron na kolację. Bez żadnych sosów, tylko sam makaron. Wiem, że to masa węglowodanów, ale z dwojga złego makaron jest chyba lepszy, nie?
Z darmowej analizy z Vitalia.pl wyszło, że jeśli mam ochotę na makaron i nie umiem go sobie odmówić, to znaczy, iż czuję się samotna i mam mało przyjaciół. rly?
Z jadłospisu dzisiejszego nie jestem specjalnie dumna. Robiłam zbyt małe przerwy między posiłkami i na obiad zjadłam płatki kukurydziane z mlekiem. Wiem, ze to żaden obiad, ale jak pomyślałam, że mam w tym upale stać na garnkami, to zrobiło mi się niedobrze na samą myśl. Nie znaczy, to jednak, że się opychałam. 5 posiłków, ostatni o 18:08.
A wy jak dajecie radę z ćwiczeniami w tym piekarniku? Buziaki!
fitnessmania
19 września 2013, 17:10Znalazlam w necie artykul o tabletkach na odchudzanie, wpisz sobie w google - nadwaga to juz mnie nie dotyczy - myslisz ze to zadziala?
Skania79
30 lipca 2013, 08:31E... ja lubię naleśniki...., ale nie robię analizy, bo mi jeszcze każą kupić psa :) I posłucham...:))) A to będzie dla mnie kłopot, niestety...
mentalna_kanadyjka
29 lipca 2013, 23:36kapie ze mnie pot, leje się do oczu i jak kończę jestem cała mokra :) ciężko się oddycha, no ale jakoś trzeba sobie dawać radę i ćwiczyć :) fajny tytuł wpisu- ten rym :D