Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

.............

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2988
Komentarzy: 2
Założony: 15 marca 2008
Ostatni wpis: 5 kwietnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
wierzch

kobieta, 40 lat, Toruń

173 cm, 85.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 kwietnia 2016, Skomentuj
krokomierz,17,0,1,5859,11,1459874081
Dodaj komentarz

5 kwietnia 2016, Skomentuj
krokomierz,1955,17,117,2648,1290,1459840138
Dodaj komentarz

4 kwietnia 2016, Skomentuj
krokomierz,6750,58,405,6168,4455,1459786176
Dodaj komentarz

4 kwietnia 2016, Skomentuj
krokomierz,6750,58,405,6168,4455,1459786176
Dodaj komentarz

4 kwietnia 2016, Skomentuj
krokomierz,5022,43,301,3615,3315,1459764201
Dodaj komentarz

1 maja 2010 , Komentarze (1)

...pierwsze ważenie i 2 kg. mniej... miło :) w nagrode miałam pozwolić sobie na cos słodkiego, ale nawet nie miałam ochoty.. zjadłabym i miałabym nie tylko pare dag. wiećej :) ale jeszcze wyrzuty sumienia... i po co? pozwoliłam sobie za to na Danio z nasionami słonecznika , dyni i rodzynkami ( mix własny :) ) oraz jogurt Muller o smaku orzeszków makadamia - pychota a i wurzyty mniejsze :)

26 kwietnia 2010 , Skomentuj

...stanęłamna wagę po wczorajszym obżarstwie - 72.5 kg. Od dziś dietka Smacznie Dopasowna i waga już nic tylk ow dół :)

25 kwietnia 2010 , Komentarze (1)

... OD JUTRA ZACZYNAM DIETE....ZOBACZYMY ...

17 marca 2008 , Skomentuj

od dzisz zaczelam na powaznie...sniadanko...potem pozny obiad- bo poł dnia przespałam- i kolacyjka dopiero w pracy bo dzis niestety nocki mi sie fartnela..ale nie jest zle..jutro po pracy spac...potem jakis obiadek..troche pobiegac i znowu do pracy..naszczescie nie ma za duzo czasu na myslenie o jedzeniu..

15 marca 2008 , Skomentuj

sobota...godz. 16...ja w pracy ..przeziebiona..w przyciasnych jeansach , ktore jeszcze pare miesiecy temu byly w sam raz...trzeba wziasc sie w garsc...wkoncu zycie nie konczy sie na jedzeniu slodyczy..mam fajna prace..super faceta tylk ospodni o dwa rozmiary mniej mi do szczescia potrzeba...