Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wrocilam..:))


Hej dawno nie pisalam ale jakos nie mialam czasu..Mimo ze jem duzo nic nie przytylam ale mam strasznego nerwa bo przez ta glupia diete nie mam od2miesiecy okresu wrrr:/ w sumie dla mnie dobrze ale nie wiem czy mi sie cos nie stalo:(( Teraz zaczelam stosowac swoja dietke jesc czesto w malych ilosciach omijac slodycze jesc ciemne pieczywo i nie laczyc weglowodanow z bialkami i jakos idzie:))Czuje sie swietnie bo nie odmawiam sobie moich ulubnionych posilkow tylko poprostu jem je osobno..no dzisiaj zgrzeszylam:zjadlam frytki i kurczaczki z McDonald's hehe!!A zreszta laski co my mamy z tego zycia przeciez nic tak nie cieszy jak dobre jedzonko a faceci i tak nie doceniaja naszych wysilkow..ktora z Nas nie zna slow:"odchudzalas sie?!Nic nie zauwazylem.."jak tu nie miec deprechy..My to odbieramy jako obraze i czujemy ze musimy sie ostro za siebie wziac zeby zauwazyli postepy a im chodzilo o to zeby sie nie przejmowac tylko isc na rodzinna pizze(ta najwieksza)i wziac kebaba na wynos hehe!! Pamietajcie dziewczynki:"kochanego cialka nigdy nie za wiele" No chyba ze to juz choroba i nadwaga zagraza naszemu zyciu...