Po długich poszukiwaniach znalazłam fajną rozgrzewkę typowo na spalanie, układ prosty taki jak na zajęciach z aerobic, nie obciąża mocno mięśni ale wspaniale rozgrzewa, łączę go z interwałami i mam porządną 20 minutową rozgrzewkę po której zabieram się do brzuszków, ABS, pośladków, boczków i przysiadów, na koniec hula-hop i rozciąganie
MarinaL
30 listopada 2013, 05:10Rzeczywiście bardzo fajna rozgrzewka;) Chyba również wyląduje w moim zestawie ćwiczeń;)