waga skoczyła do góry ale poczekam po hormonach no za godzien będę wpiepszać grilla ale co


Nie chce mi sięćwiczyć ale uparcie trzymam się swoich postanowien
co do Patryka hymm... serce boli ale chyba już wsyztskie łzy wypłakałam zresztą ta książka jakoś podnosi mnie na duchu ... a on ech... Kolejna fotka z nią przy fontanie przed arkadią i opis ,, Moja zakupocholiczka " a mówił tak do mnie ciota jedna ....
Może jutro będę bardziej składniowo pisała ... Miłego wieczorku Kachaniutkie
izabell123.iza
17 lipca 2009, 12:37kochana, postaraj się nie zwracać uwagi na nich.. koleś widać, że potrafi wymyślić 2 słowa.. ale i tak powinien być dumny.. w końcu 'zakupoholiczka' jest bardzo trudne.. x| hyy.. strasznie nie lubię, jak waga mi stoi.. ale szybko musi się ruszyć. w dół oczywista x3
Pauluszka
17 lipca 2009, 08:58A nie daj się zasrańcowi !! Książka jest dobrą instrukcją i pocieszaczem na pewno :) trzymaj się mocno :*