Witam , zacznijmy od tego że dziś i jutro mnie czeka przeprowadzka znaczy przeprowadzka jutro a dziś dopakowywanie czyli ogólnie będę miała pełno zamieszani i bałaganu niezbyt miły weeeknd...
nie wspominając już o tym że jest 10 a ja znów pidzamka i łóżko i jeszcxze ta pogoda no a waga za cholere nie chce mi zejść skacze sobie z 65 kg na 64,5 i spowrotem i tak od 2 dni normalnie ją chyba zaraz wywale przez okno
A za oknem pada pada pada ... jak ja nie nawidze takiej pogody odrazu odrana mam złe samopoczucie i humor ech...
Ide może się wkońcu ogranę o i tą wage wyrzuce
Buzka 3majcie się napisze wieczorkiem
izabell123.iza
29 sierpnia 2009, 18:42a ja uwielbiam chodzić do południa w piżamie..przynajmniej tata mnie do sklepu po pieczywo nie wysyła x3 nie przejmuj się tak tą wagą..w końcu spadnie :) :**
karulek88
29 sierpnia 2009, 16:13a waga to jest głupia i tyle:-) oj leniuszku dobrze ci jest:-) pogoda rzeczywiscie jest głupia:-(
Black.x.Angel
29 sierpnia 2009, 10:23Ta, dziękuję za wsparcie... Właśnie... I tak zrobi w końcu to co uważa za słuszne... :'( Boję się tego najgorszego... Eh... Pogoda wprost wspaniała... Ty się musisz pakować, a ja posprzątać w pokoju ^^''
Pauluszka
29 sierpnia 2009, 10:12U mnie też cały dzień za oknem leje. Ale ci zazdroszcze tez bym chętnie jeszcze połaziła w piżamie a tu juz trzeba byc od 8 w pracy :P Buziaki :*