Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: dalej jeszcze 1 grudzien
1 grudnia 2011
23.23 a cos nie umiem usnac ,siedze i czytam fajnie ze nie jestem sama i ze jestescie wy bo jednak tak razniej .ogolnie wspiera mnie maz pomaga w gotowaniu i wogole daje mi wielkie poparcie ale to jednak maz i tak mimo wszytko po babsku to nie idzie pogadac i tez nie rozumie mysle o konca mojej bolaczki bo on ma wage wzorowa a do tego je tyle co za 2 czy 3 ale czuje ze sie stara jak umie najbardziej i to jest super.meczacy dzien dzieciaki tak daly w kosc ze chyba ze zmeczenia nie umiem usna albo rozkoszuje sie taka nieziemska cisza ktorej niemam mozliwosci uraczyc w ciagu dnia przy tych moich bablach :)dobrej nocki
duszka189
2 grudnia 2011, 16:32ja coś ostatnio szybko zasypiam bo rano za to wstaje razem z kurami:)