dzis rozowo ,bo jakos mi nastroj dopisuje tak wiec waga wczoraj nie swirowala jest jednak tyle co wczoraj 65,9 :) super dzis rano biegalam po sklepach wiec niestety sniadania nie zaliczylam tylko kawusie ,na obiadek gotuje juz mi sie udko . dzis troche inny dzien bo szykuje sie do rodzicow jutro powrot wiec bede dopiero jutro u was .
mam nadzieje ze dietkowo nie skusze sie na nic czego nie powinnam nie chce zepsuc ze juz wskoczylam na 65 a nie 66 :)
wam tez zycze udanego weekendu nie dajcie sie skusic ,grzecznie sie trzymajcie dietki :)
buzki dla was
Litty
3 marca 2012, 18:34Mam nadzieje, ze zarowno dla Ciebie, jak i dla mnie weekend bedzie dietkowy. Ja juz upieklam dla siebie muffiny dietetyczne. A dla domownikow buszkopt z bita smietana, z brzoskwiniami i z galaretka - jestem w trakcie robienia :). Mam nadzieje, ze bede sie trzymac z daleka od tego biszkopta....wryyyy
Weronika.1974
3 marca 2012, 17:39różowo i optymistycznie :))) gratuluję, jak ja już bym chciała mieć taką wagę.....
Martus1793
3 marca 2012, 15:04Wskoczysz wskoczysz :D
fragolinkaa
3 marca 2012, 14:30Oj gratuluję , oby tak dalej :) nie grzesz za bardzoo a wszystko będzie ok :) zazdroszczę i trzymam kciuki :*
bebeseli
3 marca 2012, 13:55trzymaj się, a waga będzie spadać na łeb, na szyję!