Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
7 maja


witajcie 
dzis pogoda do d......   dzieciaki sa w fatalnym nastroju tluka sie od rana o wszystko  ,nudza sie piekilenie moja zuzanka stoi pod drzwiami i chce papapa no szkoda jakos musze to z nimi przetrwac .dzis bede miala ciezko z jedzonkiem bo dzieciaki chca nalesniki a ja za nalesnika to och och niewiem co bym dala :) 
tak jak wam pisalam jestesmy na dzialce wszystko super z jedna mala sprawa dzis ponura pogoda to moge wam opisac . wiec tak jak jest cieplo i idziemy na dzialke  to tesciow mam tu od rana do wieczora  ,tesciowa ma na  wychowaniu  synka od corki (siostry meza )  byla mloda jak go urodzila bo miala zaledwie 15 lat i tesciowa go wychowuje i tak juz zostalo on ma 7 lat jest o rok starszy od mojego syna .
wiec oni z tym danielem przyjezdzaja tutaj codziennie i czasem juz po prostu mam dosyc ,tak jak sie ciesze ze mamy ten ogrodek to nieraz mam  ochote to sprzedac  w cholere .bo nic a nic swietego spokoju zero prywatnosci i jeszcze  to ze ja latam i usluguje wszystkim .oni przyjezdzaja tak zwanie na sepa i mysla ze ja tyle ludzi bede zywila  i sponsorowala przez cale wakacje .nas jest 4 i mam dodatkowo 3 ludzi do wszystkiego lacznie z napojami itd .  jak moim dzieciom kupie cos slodkiego czy tam lody to i musze zawsze i temu danielowi a wiadomo ja nie pracuje jestem na urlopie wychowawczym i mam tylko 400 zasilku no a moj maz nie umie nic z tym zrobic bo to jego rodzice a ja ciagle sie  nim o to kloce .ogolnie jestesmy zgodnym malrzenstwem ale jak przychodzi lato to non stop sie o to klocimy :/
  • Litty

    Litty

    7 maja 2012, 22:06

    Nie dziwie Ci sie, bo to rzeczywiscie jakas dziwna sytuacja. zyjemy w takich czasach, jakich zyjemy. Nikt nikogo na okraglo nie bedzie sponsorowal. Powiem Ci, ze u mnie w rodzinie kiedys bylo tak. Brat mojej mamy, czyli moj wujek potrafil cala 4rke swoich dzieci przyslac na wakacje na wies do babci i mojej cioci, w tym jedno z nich do nas, najstarsza kuzynke. I jak wysylal to na caly miesiac! Masakra! Oczywiscie te dzieci zawsze bez zadnej kasy itd. na utrzymaniu babci, a kuzynka na naszym. A i u babci, jak i u nas nigdy sie nie przelewalo. Fakt na jedzenie nam nie brakowalo, ale jedna juz dodatkowa osoba byla odczuwalna. Strasznie wkurzajace to bylo, ale ktorys wakacji tak sie poklocilam z ta kuzynka, ze juz wiecej do nas niechciala przyjechac. Hehe! I mielismy wkoncu spokoj. A babcia niestety nie....Teraz moja babcia juz nie pare lat nie zyje, wiec skonczyly sie wycieczki na wakacje, poza tym wszyscy juz dorosli itd. i juz tak chetnie nie pakuja sie na wies. A nalesniki dla siebie mozesz zrobic w wersji dietetycznej bez tluszczu. Ja mam swoj dobry i wyprobowany przepis. Fakt nie sa do konca identyczne jak takie normalne, ale zawsze lepsze to niz nic :). Pozdrawiam

  • PannaGomez

    PannaGomez

    7 maja 2012, 16:03

    U mnie rano było taaak zimno a teraz jest słoneczko xdJa mam tak samo .. Tylko , że do mojej mamy przychodzi kobieta w ciąży i ciągle .. normalnie dzień w dzień i a to obiadzik a to kaweczka a to papierosik(ona nie może bez nich wytrzymać) . .Wkurza mnie too . !!! Moze powinnaś powiedzieć , że nie chcesz robić im przykrości ale też chcesz mieć trochę prywatności . .Powodzenia ; **