Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1/14


dzisiaj jestem z siebie dumna
dieta wzorowa,2 h cwiczeń,poprosiłam tescia i zostal z dziecmi
bo teraz jedyny problem ,zeby wyjsc na silkę to znalesc opieke nad dziecmi....
od 3 lat sobie mówilm,a to brak kasy,a to nie chce mi sie,zmęczona jestem
a teraz biegala bym tam codziennie
jednak to nasze odchudzanie siedzi w głowie...
jednak trzeba sobie to wszystko poukładac...
a dzisiaj zajdłam na sniadanko jajecznica z warzywkami

oczywiscie kawa
póxniej wzięlam się za sprzątanie sypialni,mam urlop to musze go jakos dobrze wykorzystac i codziennie bede sprzatac jeden pokój....
na obiad był wczorajszy rosolek bez makaronu z mieskiem
podwieczorek to miska salatki:sałata lodowa,ogórek ,pomidor i serek wiejski
do tego 2 chlebki wasa
o 17,30 poszłam na fitt 2 godzinki switnej zabawy,dziewczyna ułozyła uklad do muzy z filmu GORąCZKA SOBOTNIEJ NOCY
ale byl czad,pot po dupie się lał...
na kolacje zjadłam wiem ze póxno ale byłam glodna
serek 0% z odrobiną jogurtu i rzodkiewkami


  • doris1973

    doris1973

    15 maja 2012, 20:38

    A ja na taką jajecznicę !! Choć twarożek z rzodkiewkami też bym wciągła tak pysznie wygląda. Wiolu a do kiedy masz ten urlop, bo z ta kawą to może po niedzieli. Na weekend zjeżdżają do mnie goście - szwagier ze świeżo upieczona małżonką i muszę trochę chatę ogarnąć :-) żeby się dobrze zaprezentować ;-) Ja chętnie wyrwę się na kawkę no i by Cię poznać.

  • patih

    patih

    15 maja 2012, 16:26

    ale mam smaka na taki twarzożek