Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
u mnie bez zmian
1 kwietnia 2009
waga ani drgnela 3 dzien czyste proteinki tym razem zamiezam pociagnac do 7 dni.Kusi mnie dieta kopenhaska moze na niej szybciej bym schudla sama juz ie wem co zrobic.Dzisiaj 8 dzien a6w kiedy bedze widac jakies efekty.Domek prawie posprzatany,dzieci zdrowe trzeba utro jechac kupic im buty bo wyrosli.Na skalniaczkach krousiki az chce sie zyc.
glorioza1977
10 kwietnia 2009, 14:33<img src='http://img529.imageshack.us/img529/3373/brillantdepaques20071sn.gif' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/> Moc prezentów od zajączka co koszyczek trzyma w rączkach Wielu wrażeń, mokrej głowy w poniedziałek dyngusowy. Życzę jaja święconego i wszystkiego najlepszego BUZIAKI
atena35
10 kwietnia 2009, 09:22niech cię nie kusi. Kopenhaska ma ograniczone porcje, może być trudno. Duużo cierpliwości, efekty napewno przyjdą. Wesołych Świąt.
glorioza1977
1 kwietnia 2009, 21:08Byłam na kopenhaskiej i nie schudłam wiele,bo 2,5 kg .Nie wiem czy jest warta poświęcenia ,to zależy od każdego indywidualnie.Uważaj aby nie przeskakiwać z jednej diety na drugą bo rozregulujesz organizm.Pozdrawiam.Pa
malinusia
1 kwietnia 2009, 20:37a u mnie w górę i to przez weekend w domu:) ale co tam wiosna się to zgubi:) a najlepsza dieta to 1000kcal:) powodzenia
MeryP
1 kwietnia 2009, 20:23u mnie też nic. Ale ja w przeciwieństwie do Ciebie grzeszę:(
paniBaleronowa
1 kwietnia 2009, 19:53Ja tu cierpliwość przynoszę, bo widzę, że potrzebna. Bo jojo to nasz podstępny wróg :). I musimy go przechytrzyć! No to lece. Ściskam Kochana.