Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
5/1


niedziela-dla mnie normalny dzień trzeba obiad ugotować ciągle sprzątac po dzieciach.Zaczynam swojego 2 latka odzwyczajac od pieluchy jak na razie wszystko posikane chyba muszę poczekac jak będzie na dworze cieplej bo inaczej będe musiaŁa meble powymieniać.
-SEREK WIEJSKI
-KAWA Z MLEKIEM I KAWAłEK SERNIKA NA ZIMNO
-NA OBIAD GOTOWANA NOGA Z ROSOłU bez skóry
-2 KIEłBASKI DROBIOWE I JEDEN SZASZłYK Z GRILLA.szaszŁykiem oczywiscie musiaŁam się podzielic moja córeczka często próbuje moje proteinowe potrawy.Najbardziej smakują jej placuszki proteinowe i pierś w zioŁach.Od jutra warzywka ale z umiarem.Waga jak na razie 71 ale czuje sie taka lżejsza,brzuch sie trochę zmniejszyŁ juz tak nie wystaje.