Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
juz mam dosyć


ciągle trzeba sobie wszystkiego odmawiac jestem już zmęczona tym odchudzaniem.SchudLam juz 15 kg i to moje 70 na razie mi wystarczy,zaczynam trochę inaczej się odżywiac wiecej warzyw i owoców.Mam w swoim ogródku już warzywka zaczynaja dojrzewac truskawki i porzeczki,a pózniej będą malin,wiśnie,jabŁka i gruszki i jak tu sobie cos odmówić.Ale postanawiam zrobić 1 dzień proteinowy.A od września lub pazdziernika zacznę znowu dietę wrócę na aerobik i może wtedy będzie to moje wymazone 65.Bo jak na razie to wcale nie chudnę i przez to mam mniejszą motywacje.Będe zagladac na forum a wam moje drobie koleżanki życzę wytrwaŁosci w odchudzaniu.
P.S-chyba że dopadnie mnie jo-jo i przytyję to od razu wracam na proteinki ale mam nadzieję ze NIE......
  • Marekkk

    Marekkk

    11 czerwca 2009, 10:35

    to wiedzieć kiedy skończyć!!! 15 kg to spore osiągnięcie!!! Serio!! Mój wyczyn sprzed paru lat to 12 kg (pomijam ciążę- wtedy przytyłam do 91 kg a w 4 mies. później ważyłam mniej niż przed ciążą-ok. 64 kg w sumie nie stosując żadnych diet bo karmiłam synka)

  • milenos

    milenos

    9 czerwca 2009, 08:16

    pewnie ze nie ma sie co meczyc! tym bardziej,ze juz nie chudniesz. protal dobry jest zimą ale nie latem. przeciez te wszystkie owoce nie dadza nam spac po nocach. Tylko tak jak mowisz kontroluj wage i jak sie zrobi (nie daj Boze) 75 to wracaj szybko. Duzo czasu poswiecilas na odchudzanie i szkoda byloby to zmarnowac.

  • MeryP

    MeryP

    8 czerwca 2009, 22:52

    nie poddawaj się, już samo to,że nie tyjesz jest sukcesem. Ja też troszkę zbastowałam, nie schudłam tak dużo jak Ty ale i tak cieszę się z mojego małego sukcesu.Mój ogródek też na mnie czeka:)

  • Agniess

    Agniess

    8 czerwca 2009, 19:57

    Mam taką samą figurę jak ty , duże uda i trochę brzucha i mimo ze waze 65 kilo to i tak wszystko odstaje i wisi....i też mi cięzko zgubic te pare kilo, a dieta proteinowa mi nie służy....muszę wrócić do warzywek