i mnie też dopadło jakieś choróbsko,ale szybciutko wzięłam WITAMINĘ C1000 I COLDREX MAX-grip i dzisiaj już jest lepiej.
Kuba znowu dostał antybiotyk,niestety kaszel sie nasilił i do tego zrobiło sie zapalenie ucha.
Nie miałam wczoraj sił na gotowanie 2 obiadów i zjadłam pół talerza barszczu białego,2suche bułki,2 jogurty i dużo herbaty z cytryną
Dzisiaj 2 kotlety mielone i 3 ziemniaczki i surówka,bułka z serem białym,jabłko,a na kolacje zrobię sałatkę z sałaty lodowej.pomidora,ogórka papryki i odrobina fety.
Upsasa
20 listopada 2009, 19:48dla Was!!! atakują te choroby:(super żółciutko w Waszej sypialence:)) i świetny wzorek na ścianie, sama malowałaś czy jest naklejany? My mieliśmy coś podobnego w starym mieszkaniu ale naklejane. Wyleguj się w pod cieplutka kołuderką i zdrowiej!!! Bo mama to zawsze musi być na chodzie;)ps. sałatka kolacyjna mniam - ślinka pociekła!
MeryP
20 listopada 2009, 18:03też jestem uziemiona chorobą synka....tym bardziej,że mąż dopiero jutro wraca,tak więc zero wyjścia z domku zrzucić balaścik:( Mnie cos wzięło ostatnio na ciemne kolorki, granaty, szarości, ale muszę poszperać w Twoim pamietniku bo świta mi ,że ładnie ściane malowałaś:) A sama szukam koncepcji:)pa