Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
108 dzień, ah jaka niespodzianka....:)


Witajcie, witajcie


Ale mnie dzisiaj waga zaskoczyła, pokazała 81,5kg (było 82,7)

Skaczę z rodości!!!!!!!!!!!!!

Jutro chyba sprawdzę jeszcze raz bo nie mogę uwierzyć.


Pora brać się za szykowanie obiadku, a później spacerek. Taka piękna pogoda, że szkoda siedzieć w domku:)

Odszykuję się, ubiorę moje nowe butki i ruszamy z Miśkiem.

No Misiek wczoraj kupił mi butki w sumie to 2 paryale się jaram. Zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia