Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Badania/ podziękowania.

Ale z Ciebie śliczna dziewczyna :) I jaka kolosalna zmiana! Trzymam kciuki za dalsze postępy. i FAKTYCZNIE - WIĘCEJ TLENU!! :))

No, trza troche wychodzic, ja tez sie w domu zasiedzialam na tym bezrobociu :(

To trzymam kciuki :-)

Ale z Ciebie ładna kobita jest! Oj ja to czasami tez mam taki okres zmęczenia.

co do badań to lepiej zrobić nie ma co sie zastanawiać:] bo jak cię tak wcześnie zmęczenie bierze to możliwe że coś nei tak jest:] ale życzę by wszystkie badania wyszły bardzo dobrze:]a siłowni nei ma co rezygnować bo bardzo dużo daje:] a może zamiast auta jeździć na nią właśnie rowerem i przy okazji się też dotlenisz:]

Ja tez miałam okres, ze ciągle zmęczona chodziłam. Nie miałam siły wstać z łóżka, zwalalam to na przesilenie wiosenne, a okazało sie moim ukochanym synkiem ;)

Zbadaj koniecznie się na tarczycę. Zrób z krwi TSH. Ja byłam ciągle zmęczona i senna, do tego włosy leciały mi garściami, tyłam i ogólnie byłam do niczego okazało się, że mam niedoczynność tarczycy i muszę przyjmować leki.

jej dzięki za odezw, dużo spraw rodzinnych na głowie, facet u mnie często jest... ale dzięki :*:* po weekendzie wracam. TRZYMAJ się w diecie :)

dokładnie taka samą motywacje wkleiłam wczoraj na ft jabym sama siebie widziła :) powodzenia ze zdrowiem

Zalecenie nie najgorsze, ponieważ ruch na świeżym powietrzu świetnie dotlenia organizm, jednak z ćwiczeń siłowych z pewnością nie ma sensu rezygnować, ponieważ mają swoją skuteczność. Marsz na morfologię, zamiast domyślać się co i jak :) Powodzenia i miłego weekendu

koniecznie zób te badania, moga naprawde wiele powiedziec o tym co ci jest

zalecenie??od kogo ?od męża czy lekarza??może masz żle ustalony trening??siłka daje mi powera ,którego nie zastąpią mi ćwczenia w domu;)))powodzenia w doborze aktywności:)))

Ja tez od teraz zaczynam sie sportowac na swierzym powietrzu-marsze/bieganie/rower,warto na wiosne i lato zamienic silownie na ruch na powietrzu a wrocic do niej w zimie;)

ruch na powietrzu musi być , lekarz ma rację - przekonasz się zresztą sama , pozdrawiam :)

A może po prostu tylko mniej siłowni, jednego dnia na spacer czy rower, a kolejny trening na siłowni :))

Ps. A już myślałam, że ta fotka to twojej sylwetki :P Może skonsultuj się z innym lekarzem, jestem zwolenniczką konsultacji w wielu sprawach, nie tylko zdrowotnych i zawsze na tym dobrze wychodzę.

Ale rezygnować z siłowni? Tzn bieżnię można zastąpić, ale ciężary? Fajną opcją są siłki w parkach, ale są dość ograniczone sprzętowo, u nas zazwyczaj dzieciaki się tam bawią, rzadko kiedy ktoś robi trening.