Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Buuuuuum!

życzę mnóstwa takich dni napełnionych mocą do działania. Co do poprzedniego wpisu - super fryzurka i rewelacyjnie wyglądałaś w tej sukience. re: w temacie mojej Marysi, Kochana tata niestety nie poczuł "instynktu" i brak słów, ale zrobił kilka kroków do tyłu w temacie wszystkiego co Nas łączy. Stoję w takim miejscu, z którego widać tylko ciemne barwy w kwestii naszego być albo nie być.

Właśnie czekałam na jebut, a tu... powoli, powoli... I budzi się człowiek pewnego dnia i stwierdza, że jest innym człowiekiem. Niesamowite.

Oj...to niedobrze. Dziecku dasz dwa placki na tyłek i tyle. Za rączkę i do lekarza. Matce ...nie wypada wlać :)))

:))))))))))))))))))))))))))))))))))))

:))) Tak właśnie myślałam, że już wstałaś, bo poczułam powiew grozy :)))

super:)

I to jest dobry tekst :D

To super,tez musze wrocic do takiego stanu;p

Świetny cytat :)) Super że u ciebie tak pozytywnie ;)) Ja taż zaczynam wychodzić na prostą ;))

Jest moc! Powodzenia :))