Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czuję mięśnie...


Nie dam się zakwasom! Właśnie wróciłam z marszo-biegów. Więcej marszu niż biegu, ale jednak. Spaliłam  94 kcal - tyle wyliczył mi ten mój pulsometr! Polecają po ćwiczeniach przekąsić coś zawierającego łatwostrawne białko, więc zrobiłam koktajl bananowo-truskawkowy. Przymierzyłam się do diety... Nie będzie łatwo! Obiady praktycznie bezmięsne :( Rodzina na takie jedzenie nie pójdzie... Dziś też zrobiłam zdrowo, ale jeszcze po swojemu... Rybka w folii w piekarniku... A jutro na śniadanie grzanki z pomidorem :)

  • megan292

    megan292

    11 lipca 2015, 00:38

    Obiady bezmięsne (to dziwne), ale inne posiłki mają chociaż trochę białka? Wiek wiekiem, ale białko powinno się znaleźć w dobrze zbilansowanej diecie redukcyjnej.

    • Witessa

      Witessa

      11 lipca 2015, 08:25

      Dzisiaj jestem pełną wegetarianką - ani mięsa ani wędliny! Dobrze, że lato - bo zimą nie miałabym sił się rozgrzać ;)