Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Afterparty


Witajcie,


Jak ten dzień mi szybko zleciał... 

Ognisko było super, wyśmiałam sie za wszystkie czasy. Oczywiście był alkohol, była kiełbasa i były chipsy. No ale jakie to ognisko bez kiełbaski i piwka :)


Do domu wróciłam nie wiem o której, bo rozładował mi sie telefon, a jak wpadłam do pokoju, to obrałam szybki kierunek do łóżka, bo w poprzednią noc spałam ok 4 godzin i już nie chciało mi sie sprawdzać godziny :)


Wstałam o 9 rano, pojechałam z mamą na zakupy, później chwila sprzątanka, obiadek, pomogłam troszkę przy pieczeniu placka no i usiadłam zmęczona przed komputerem, obejrzałam odcinek Przyjaciół i Orange is the new black. Zjadłam kolację i tak mi jakoś dzień uciekł. 

Teraz siedzę na skype z moim S. <3

Moje menu:

ŚNIADANIE: 2 kromki chleba z miodem

OBIAD: kurczak po chińsku (fix knor) z ryżem

KOLACJA: 3 kromki chleba żytniego na zakwasie z szynką, pomidorem i bazylią oraz kawałeczek chudego twarogu, wszystko posypane chili. 

KOLACJA II: 1 kromka chleba żytniego z chudym twarogiem i bazylią

+Dużo wody z cytryną i melisą




Poczułam dzisiaj smak dzieciństwa :) Wylukałam w Biedronce gumy kulki! :D


Trzymajcie się! :)

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    29 czerwca 2014, 09:47

    he e tez je zułam:D to było cos:D musze zobaczyc u mnie:D