Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzisiaj bieganie jestem w połowie cyklu 6
tygodniowego chociaz zaczął się on 3 maja :/ nie
robilam tego jakoś super rozmyslnie czasem 2
godziny marszobiegu , czasem godzina, teraz ide z
planem i okazuje się ze jestem w 3 tygodniu tzn 2
minuty biegu 3 chod
9 czerwca 2012
u razy 6 powtorzen
chcę przebiec pol godziny bez przerwy ! cel wciąż działa.
byc moze zbyt wolno podążam do celu, ale lepiej późno niż później. czekalam wiele razy i wiele razy mi nie wychodziło, więc teraz nie poddam się tak łatwo :)
pokahontass
10 czerwca 2012, 09:14na pewno Ci sie uda :)
worex
9 czerwca 2012, 21:39:D
szabadabada
9 czerwca 2012, 20:30powinnaś dostać medal za najdłuższe tytuły notek na vitalii :D ważne żeby przeć do przodu, nawet żółwiowym tempem, ale z determinacją. Bo sukces jest w głowie, a nie przebiegniętych bez marszu odległościach ;)
defeatMyself
9 czerwca 2012, 19:49nie ma nic lepszego dla odchudzania niż bieganie! trzymaj się mocno swoich postanowień !!! trzymam kciuki :)