Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jest dobrze. Będzie lepiej. ;))


Jeszcze miesiąc do wyjazdu na studia. Dziś na wadze 66.2kg

O 11 idę na siłownię kupić karnet. Plan jest taki: 6 razy w tygodniu po 1,5 godzinki. Godzina bieżnia i pół godzinki siłowych.

Ostatnio lecę na samych siłówkach, dlatego muszę dorzucić troszkę biegów. ;d

Co do jedzenia, to muszę się pochwalić, że przejęłam nad nim kontrolę !

Lubię moje życie.;d