Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Rok wyzwań ;)


Postanawiam uroczyście trzymać się postawionych sobie celów;
- Styczeń bez słodkości (które są moim uzależnieniem od lat...),
- Styczeń bez kolorowych i gazowanych napojów,
- Styczeń na wysokich obrotach - 1000minut w ruchu (wychodzi dobre pól godzinki dziennie),
- Do urodzin SirRyszarda -10kg,
- Do wakacji modelowanie sylwetki,
- Do końca roku z Chodakowska na co dzień (czyt. minimum 3 x w tygodniu)

Nikt nie mówił, że będzie łatwo, ale wiem, że warto :D


Rany, zrobiłam dzisiaj kilka zdjęć, takich tylko dla siebie, bardzo poglądowych, uwieczniając każdy minimetr ciała, okazuje się, że człowiek na co dzień tego nie dostrzega, nie przygląda się sobie by dostrzec 10 kg które się nazbierało przez rok zwłaszcza, że szycie tak szybko mknie do przodu...
Dzisiaj to już był ten dzień krytyczny - trzeba było spojrzeć prawdzie w oczy (na brzuch, ramiona, boczki, nogi...), sporo tego, nie spodziewałam się, że jest mnie aż tyle...

  • karla1974

    karla1974

    28 grudnia 2014, 23:56

    no to startujemy razem i z takim samym nadbagażem...damy radę i będzie pięknie:)