http://fitness-food.pl/
To jest stronka z odchudzonymi przepisami,jak sama nazwa wskazuje ;P
Przyznam szczerze,że trochę drogie te przepisy,ale co tam...może dlatego właśnie nie chudłam,bo źle przyrządzałam przepisy??A w zasadzie jakoś przez te dwa tygodnie dopadła mnie taka chandra i zupełnie mi się nie chciało jeść,schudłam trochę,ale..zaczęłam normalnie jeść i kilogramy wróciły...;-(
W dodatku ta ciota...@@@
Teraz już wiem,że jak schudnę,to ludzie nie będą sią na mnie krzywo patrzeć...
- dresy z klatki nie będą mi dupska obrabiać i będą gwizdać,jak dawniej (buhahaha)
-nie będę słyszeć wiecznych wyzwisk od taty,jaki to jestem grubas i spaślak i od innych,że nooo,że te 20 kg przydałoby mi się schudnąć (przynajmniej tyle...)
-będę się czuła znakomicie we własnym ciele i może w końcu znajdę te jedyną miłość...?!?!? </3.
i powodów jest tysiące,a ja ciągle potrzebuję konkretnego kopa w moje spasłe dupsko,muszę się kur*a obudzić!!!!!!
Bo nadal żyję w grubym ciele,choć o odchudzaniu myślę i coś tam powiedzmy działam od kilku lat i tak chudnę a potem zaś przytyję...
Dzisiaj ze złości pierdolę całą tą dietę,zaczynam od poniedziałku razem z szefową z pracy ;D
Idę na pizze i piwo z koleżanką...a potem kto wie,może w końcu,to JA STANĘ SIĘ INSPIRACJĄ DLA KOGOŚ W ODCHUDZANIU????
Oby...bo chcę w końcu pokazać sobie i innym,że umiem pokonać ten cholerny mój słomiany zapał...:-(
Dzień szczerości z Wami,moje kochane...tyle...;-)
3majcie kciuki...przydadzą się....
To jest stronka z odchudzonymi przepisami,jak sama nazwa wskazuje ;P
Przyznam szczerze,że trochę drogie te przepisy,ale co tam...może dlatego właśnie nie chudłam,bo źle przyrządzałam przepisy??A w zasadzie jakoś przez te dwa tygodnie dopadła mnie taka chandra i zupełnie mi się nie chciało jeść,schudłam trochę,ale..zaczęłam normalnie jeść i kilogramy wróciły...;-(
W dodatku ta ciota...@@@
Teraz już wiem,że jak schudnę,to ludzie nie będą sią na mnie krzywo patrzeć...
- dresy z klatki nie będą mi dupska obrabiać i będą gwizdać,jak dawniej (buhahaha)
-nie będę słyszeć wiecznych wyzwisk od taty,jaki to jestem grubas i spaślak i od innych,że nooo,że te 20 kg przydałoby mi się schudnąć (przynajmniej tyle...)
-będę się czuła znakomicie we własnym ciele i może w końcu znajdę te jedyną miłość...?!?!? </3.
i powodów jest tysiące,a ja ciągle potrzebuję konkretnego kopa w moje spasłe dupsko,muszę się kur*a obudzić!!!!!!
Bo nadal żyję w grubym ciele,choć o odchudzaniu myślę i coś tam powiedzmy działam od kilku lat i tak chudnę a potem zaś przytyję...
Dzisiaj ze złości pierdolę całą tą dietę,zaczynam od poniedziałku razem z szefową z pracy ;D
Idę na pizze i piwo z koleżanką...a potem kto wie,może w końcu,to JA STANĘ SIĘ INSPIRACJĄ DLA KOGOŚ W ODCHUDZANIU????
Oby...bo chcę w końcu pokazać sobie i innym,że umiem pokonać ten cholerny mój słomiany zapał...:-(
Dzień szczerości z Wami,moje kochane...tyle...;-)
3majcie kciuki...przydadzą się....
Prayka
25 maja 2012, 15:17Kochanie!!! Nie na pizze i piwo!! Wiesz ile to kalorii!!! Chyba nie chcesz wszystkiego popsuć chwilą przyjemności. Słuchaj mądrych Vitalijek!!
nora21
25 maja 2012, 15:17ja właśnie nie lubię przepisów w których są kosmiczne produkty, a zauważyłam że w większości diet jakie proponują takie przepisy są
oversize
25 maja 2012, 15:13TRZYMAMY MOCNO!!! POWODZENIA :)