O co z tego że codziennie ćwiczę z Ewką,jak dzisiaj dopadł mnie głód na słodycze.Skończyło się tym, że pożarłam ciasto jogurtowe 3 kawałki, kilka ciastek zbożowych, czekoladki, jogurt owocowy z czekoladowym dodatkiem i kotleta.A to wszystko na 2 śniadanie.:( Teraz czuję straszny ból brzucha i moje tygodniowe odchudzanie czuję że poszło na marne. Mam kompulsywne zachcianki i muszę z tym walczyć,bo na wadze coraz więcej. Jestem beznadziejna,dajcie mi kopa w dupe, bo to co robie to głupota.
Brokulkowa
27 czerwca 2014, 21:18kochana ; > może sobie to normuj, np co drugi dzień zjedz coś słodkiego mało kalorycznego npbig milka? ; > ui wtedy moze nie bd miała napadów
Justynak100885
27 czerwca 2014, 17:08teraz juz tylko do przodu! ja często mam złe dni, ba !!! nawet tygodnie z kompulsywnym obzarstem, ale pruboje caly czas walczyc! wiec teraz juz grzecznie! :))))
Wiosna122
27 czerwca 2014, 11:46jednym dniem nie nadrobisz tygodnia diety... zawaliłaś to wstawaj, a nie użalaj się nad sobą! kto nie upada ten nie wstaje... powodzenia!!!!!
jamay
27 czerwca 2014, 11:42może jak zaczynasz wpadać w ciąg to umyj zęby na przykład...może za mało regularnie jesz i ci się włącza takie coś? Dasz radę, nikt nie mówił, że takie problemy są łatwe do wyeliminowania..ale możliwe :)
fasionistar
27 czerwca 2014, 11:37nie martw sie przynajmniej zjadlas to rano, wiec masz caly dzien zeby spalic :) wez sie za jakies cwiczonka, lekke bialkowe jedzenie i bedzie dobrze :)