42 dni dietowania za mną, bywa różnie. Dietą trudno to nazwać, bo nie liczę kalorii. Ograniczam słodycze i podjadanie między posiłkami. Waga w końcu zbliżyła się do 85. Cieszę się bardzo. Zostało 300 gram, aby zejść poniżej 85. Moja waga mur :)
Dwa tygodnie przede mną do podsumowania kolejnego miesiąca. Jak wspominałam, mam wzloty i upadki, więc cele nie są zbyt wygórowane. Chciałabym osiągnąć za ten czas wagę 84, czyli równe 2 kg spadku w skali miesiąca.
Nie jestem już otyła :D mam nadwagę xD Cieszę, się :) Aktualne BMI: 29,76 (to nić, że otyłość jest od 30) :D górna granica, ale jest.
Dzisiejsze menu:
7:00 śniadanie: kawa z mlekiem, shake bananowy z siemieniem lnianym i jagodami goi
9:00 II śniadanie: kanapka z serem żółtym, szynką i majonezem zamiast masła
13:00 Obiad: zupa pomidorowa z ryżem
14:30 obiad II: ziemniaki, surówka z kapusty pekińskiej, pierś z kurczaka duszona w warzywach
18:00 kolacja kasza manna z owocami, albo tost z szynką i serem z chleba pełnoziarnistego.
W zależności od tego jak będę głodna. Kanapka bardziej mnie nasyci niz kaszka. Zobaczymy
Grzechy tygodnia:
2 kawałki piernika z powidłami (niedziela)
kinder bueno white o 22 w sobotę (namiętnie oddałam się netflixowi)
2 kawałki pizzy z mega ilością sera (piątek)
3 pączki tłusty czwartek
Buziaki
Blondynka94
5 marca 2019, 20:54gratulacje za zejście do nadwagi! Już rzut beretem do wagi prawidłowej! piernik... omniom, aż ślinka leci.
Astridelle
4 marca 2019, 19:22Ważne żeby chudnąć w swoim tempie :) Przynajmniej skóra nie będzie wisieć ;) Krok za krokiem, po sukces :)
Laurka1980
4 marca 2019, 16:26Fajne menu, chyba mam ochotę na kaszę ! :) Powodzenia w walce.
xyz1987
4 marca 2019, 15:14Z mojej półki wagowej, to jak czytam Twój pamiętnik to zaglądam do chudzinki :D
zurawinkaaa
4 marca 2019, 15:18Musisz pamiętać że jesteś wyższa o 11 cm.
zurawinkaaa
4 marca 2019, 14:50Mam taki sam sposób na odchudzanie. I mi to odpowiada, według mnie najlepszy przepis na sukces. Też niedawno skończyłam z otyłością , minimalna bo też była na 30 ale jednak. ;) trzymam kciuki za a Twoje założenia !
xyz1987
4 marca 2019, 15:02Dziękuję :) wsparcie ważna rzecz :) Chcę się nauczyć jeść ciut inaczej, aby zostało to na stałe. Najtrudniejsze są wolne dni i różne wyjścia, bo wtedy cięzko to wszystko pogodzić :)
xyz1987
4 marca 2019, 15:05a propos BMI przecież Ty startowałaś z 69 kg jak patrze na pasek, więc do 30 miałaś ho ho :P
zurawinkaaa
4 marca 2019, 15:06No faktycznie wtedy jest najgorzej, ja jak mam coś wcześniej zaplanowane to staram się jeść mniejsze porcje w ciągu dnia .
zurawinkaaa
4 marca 2019, 15:10Zle napisałam niedawno skończyłam z nadwagą. A z otyłością miałam do czynienia wcześniej . Ważyłam 75 przy moich 158 cm wzrostu