Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
25.04.2009>>> 32 dzień zmagań z kilogramami.


ja już od piątej na nogach..... mam już za sobą 1,5 godzinną zabawę z Emilką i spacer z psem. wodę z cytryną też już wypiłam i teraz obmyślam co by tu na śniadanko wszamanić:):)

dzisiejsze menu (będę edytorkiem uzupełniać jadłospis na bieżąco):
śniadanie: jajecznica z 1 jaja ze szczypiorkiem:):):), kawa zbożowa z mlekiem.
śniadanie 2: jogurt z musli
obiad: leczo
podwieczorek: kromka chleba razowego z serkiem waniliowym i łyżeczką dżemu.
kolacja: 2 kromeczki wasy.


zakwasów chyba jednak nie mam, ale mięśnie nóg czuję:):),

już się nie mogę doczekać południa, kiedy to wyruszę na dłuuuugi spacer z córcią:):):)

ok, na razie spadam, teraz pośmigam po allegro:):):)

11.00>>> ja ciągle w ruchu
Emik znów śpi, całe szczęście bo mogę się troszkę obrobić. już dwie pralki prania się suszą, trzecia czeka....., leczo gotowe, udka w marynacie się peklują... hmmmm, łazienka posprzątana i jeszcze zakupy na allegro zrobione, między innymi waga:):):)>>> taka:

mam nadzieję, ze będę z niej zadowolona:):):)

teraz szukam krzesełeczka do karmienia Emilki.... kurcze, te ceny 250-600zł są normalnie kosmiczne!!!! kupię jakieś niedrogie bo szkoda kasy, tym bardziej, że szybko z niego wyrośnie.....

u mnie pogoda byłaby piękna gdyby nie WIATRZYSKO!!!!!, od wczoraj wieje, że łeb chce urwać. Nie wiem czy pójdziemy dziś na spacer, boję się żeby Małej nie zawiało..... a tak się cieszyłam na samą myśl:(

Noooo, chyba w łóżeczku coś się rusza..... hmmmmm, już po wolnym.... Spadam, będę potem:):):)
  • mamaurwisow26

    mamaurwisow26

    25 kwietnia 2009, 17:14

    A taka waga,to po ile?Pytam,bo sama fajnej wagi poszukuję:)Daj znać,czy się sprawdzi.

  • madzik1106

    madzik1106

    25 kwietnia 2009, 12:08

    Waga wygląda ciekawie :) U mnie też pogoda ok a witerek tylko malutki. Miłego dnia. Papa:*

  • myshka1986

    myshka1986

    25 kwietnia 2009, 10:57

    no mam nadzieje ze po @ waga przestanie wariowac bo mnie to juz szczerze mówiąc wkurza;) ale co tam... byel do przodu prawda:D? widze ze swietnie ci idzie:D damy rade!!:D:D (narazie prowadzisz heheheheh)