waga dziś zamiast pokazać 81 z haczykiem, pokazała 83,3kg!!!!!! K***a O CO TU CHODZI!!!!!! od jutra będę skrupulatnie notowała co jem i mam nadzieję, że to odniesie skutek. Dwa tygodnie odchudzania i taki nędzny efekt!!!
Wczoraj był mój Tatuś Kochany i pofolgowałam trochę z jedzeniem, ale żeby aż tak waga podskoczyła!!! ciśnienie na maxa!!!!
od jutra biorę się za siebie, trzymajcie kciuki:)
przeglądałam ostatnio przepisy uczestniczek vitalli i kilka przypadło mi do gustu>>> od jutra zamierzam testować:)
mritula
15 października 2012, 20:31Spokojnie, pewnie sobie tymczasem folgowanie zalega w żołądku. Pozdrawiam !!