Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wyspana, zrelaksowana... korzystam całą sobą z
ciszy i spokoju...




14 dzień diety
do celu 2-  12 dni

waga z rana mnie lekko wkurzyła 78,7kg czyli w górę (to te frytki i bułeczki)

dziś 100% dieta, żadnych wpadek nie będzie...
jestem wyspana, zrelaksowana... Dziewczynki dają popalić dziadkom a nie mi ha ha..... a niech się przekonają jakie wnucusie mają, a co... może teściowa się następnym razem w język ugryzie gdy będzie mi chciała powiedzieć "dziecko, takie jest życie">>> nienawidzę gdy tak mówi...

jedzonko:
śniadanie: owsianka
śniadanie 2: grapefruit
obiad: w planach zupa jarzynowa
przekąska: surówka z selera i jabłka

dalej nie wiem, zajrzę wieczorem:)


  • patih

    patih

    22 stycznia 2013, 21:51

    dziadki rzeczywiśćie krótko wytrzymali :) życze szybkiego powrotu do zdrowia

  • Mewera

    Mewera

    20 stycznia 2013, 11:24

    Życie jest takie, jakim chcemy żeby było! Trzeba mówić, że jest lekkie i będzie lekkie! :) A teściowie zazwyczaj wszystko lepiej wiedzą , w końcu mają za sobą plik doświadczeń (to oczywiście ironia!) Przecież każde dziecko jest inne i każde potrzebuje innej nauki życia! :) Masz świetną przekąskę - uwielbiam surówkę z selera i jabłka!! :) A co do wagi, nie ma czym się przejmować... będzie dobrze!! :)

  • Jess82

    Jess82

    20 stycznia 2013, 11:15

    dobre nastawienie to połowa sukcesu, tak trzymaj:)

  • fiona.smutna

    fiona.smutna

    20 stycznia 2013, 10:30

    odpoczywaj ile się da:)

  • savannah1974

    savannah1974

    20 stycznia 2013, 10:19

    Najważniejsze to móc od czasu do czasu wypocząć i się odciąć od problemów życia codziennego. Wtedy odchudzanie też idzie lepiej. Pozdrowienia.