Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
hi hi... spóźniona...




na kolację miała być maślanka z wazą, a wyszło inaczej.... mąż maślankę wypił, a teściowa przyniosła pyszniutkiego karpia w panierce.. no i co.... przecież.... nie powstrzymałam się.... zjadłam bez chleba i wcale nie żałuję.... mniam:)

szukałam ile mnie ta kolacja kalorii kosztowała i znalazłam, może troszkę po czasie, ale zawsze:). Wydaje mi się że więcej, ale nie będę się kłócić:)
Dla zainteresowanych:

zupa grzybowa (150 kcal w jednym talerzu)
barszcz z uszkami (100 kcal w talerzu)
carpaccio z łososia (100g - 260 kcal)
karp w szarym sosie (100g - 135 kcal)
ryby w galarecie (140 kcal w porcji)

porcja karpia w cebulowej galarecie to aż 343 kcal
łazanki z makiem (400 kcal na talerz)
pierożki z drożdżowego ciasta z kapustą (633 kcal w 1 porcji!)
karp smażony (200g, 324 kcal)

pierogi z kapustą i grzybai (3 sztuki, 267 kcal)

śledź w śmietanie (250g, 156 kcal) ?????? chyba 100g

śledź w oliwie (100g, 417 kcal)

kompot z suszonych owoców (250ml, 26 kcal)

kapusta z grzybami (100g, 80 kcal)

kutia (100g, 250 kcal)

ryba po grecku (140g, 110 kcal)

sałatka warzywna z majonezem (100g, 192 kcal)

więc podsumowując kaloryczność dnia dzisiejszego:
300 + 125 + 200 + 150 + 324 = 1100kcal... jakoś mało mi się i tak wydaje.... kurcze 3 razy liczyłam....    


ok, to tyle na dziś, idę obmyślać jadłospis na jutro:)


  • grubcia1980

    grubcia1980

    17 stycznia 2010, 19:09

    To niestety normalna czekolada, żadna dietetyczna ;) Pozdrawiam

  • bezkonserwantow

    bezkonserwantow

    17 stycznia 2010, 18:44

    <img src='https://app.vitalia.pl/img262/1621/81d1c6f20024c6634a131df.jpg' border='0'/>