Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po ulopie - niekoniecznie dietetycznie :)


Długo mnie nie było – w pełni korzystałam z urlopu. Ale już jestem :) Jutro ostatni dzień urlopu. Troszkę szalałam jedzeniowo na wakacjach. Tzn jadłam o stałych porach, 5 posiłków, dużo wody piłam, ale jadłam raczej to co chciałam: Rybki w smażalni nad morzem, pyszne lody, świeże bułeczki :)

Bałam się że z 5 kg mi przybędzie po tym urlopie, ale…. Niespodzianka. Nie przybyło nic!! Ani grama :) W sumie tez nic nie ubyło, ale wcale się nie martwię :) Od poniedziałku wracam do diety. Na dodatek spotkała mnie niespodzianka - wczoraj kupiłam w sklepie spodnie w rozmiarze 46 :) pierwsze moje spodnie w tym rozmiarze!!

A tu trochę pysznego urlopowego jedzonka :) (niekoniecznie zdrowego) Głodni - nie oglądać!!!











i jedno bardziej dietetyczne :)


  • marchewa222

    marchewa222

    8 września 2013, 20:12

    no to gratuluję Ci utrzymania wagi i przyznam się, że ja całe wakacje jadałam podobnie i do tego często jeszcze zakrapiałam piwem.

  • freaksme

    freaksme

    1 września 2013, 21:29

    oj mam wrażenie , że wiele Vitalijek Cię chwilowo znienawidzi za ten wpis, a dokładnie za te fotki żarełka

  • montignaczka

    montignaczka

    1 września 2013, 13:10

    ale pysznosci :)

  • cytrynka880

    cytrynka880

    1 września 2013, 07:26

    matko, jakie dobre:)

  • Aguilerra

    Aguilerra

    1 września 2013, 00:11

    Mogłam poprzestać na ostrzeżeniu : głodni, nie zaglądać... Przepysznie :)!

  • miluszkaa

    miluszkaa

    31 sierpnia 2013, 22:10

    nie kuś! :-)

  • Manta.

    Manta.

    31 sierpnia 2013, 22:02

    na ostatnim zdjęciu - ciasteczka owsiane ? :> domowe [*.*] czy kupione ? :> Ile smakowitości.. :>

  • Caarmeen

    Caarmeen

    31 sierpnia 2013, 21:51

    Pyysznie wygląda !!! :)